Co dzieje się w razie kradzieży lub zniszczenia auta wziętego w leasing?

Redakcja

28 lipca, 2025

Wystarczy chwila nieuwagi, nieszczęśliwy zbieg okoliczności lub po prostu pech, aby auto zostało zniszczone albo skradzione. W takim przypadku utrata samochodu to nie tylko strata mienia, ale również wartość finansowych konsekwencji. Tym bardziej, jeśli pojazd był wzięty w leasing. Co wtedy zrobić? Co z umową leasingową? Czy leasingobiorca dalej musi spłacać raty? Sprawdźmy.

Kradzież lub zniszczenie leasingowanego auta – jakie są skutki dla umowy leasingowej?

Kradzież lub szkoda całkowita pojazdu, czyli zniszczenie lub stwierdzenie, że całkowity koszt naprawy przekracza określony procent wartości auta, nie zwalnia leasingobiorcy z dalszych zobowiązań. Zwykle do momentu formalnego zakończenia sprawy leasingobiorca musi kontynuować spłatę rat zgodnie z umową.

Dodatkowo, umowa leasingowa może przewidywać dodatkową odpowiedzialność albo opłaty związane na przykład z jej wcześniejszym rozwiązaniem, które leasingobiorca ponosi z własnych środków.

Utrata leasingowanego pojazdu – co robić w takiej sytuacji?

Należy pamiętać, że samochód w leasingu nie jest własnością leasingobiorcy. Dlatego, jeśli dojdzie do jego utraty, niezwłocznie powiadom o sprawie policję oraz leasingodawcę. Zgłoszenie do organów ścigania jest niezbędne, żeby wszcząć procedurę dochodzeniową. Podczas sporządzania protokołu policjant poprosi o dowód rejestracyjny, umowę leasingową i twój dokument tożsamości.

Kolejnym krokiem jest skontaktowanie się z firmą leasingową finansującą pojazd. Musisz poinformować leasingodawcę o zdarzeniu oraz przekazać mu komplet dokumentów, które potwierdzają kradzież lub zniszczenia auta. Ponadto firma leasingowa może wymagać spełnienia innych formalności, o czym – jako leasingobiorca – zostaniesz niezwłocznie poinformowany.

Równie ważne jest szybkie zgłoszenie zaistniałego zdarzenia do towarzystwa ubezpieczeniowego. Wysokość i adres wypłaty odszkodowania zależą od rodzaju posiadanej polisy.

Kradzież lub zniszczenie auta wziętego w leasing – kto otrzymuje odszkodowanie?

Każdy zarejestrowany w Polsce pojazd musi mieć ważne ubezpieczenie OC. Dodatkowo w przypadku aut wziętych w leasing obowiązuje wykupienie ubezpieczenia AC dla wzmocnienia ochrony w sytuacjach nieprzewidzianych okoliczności, np. kradzieży samochodu. Jeżeli dojdzie do szkody całkowitej lub utraty samochodu na skutek kradzieży, to towarzystwo ubezpieczeniowe będzie zobowiązane do wypłacenia odszkodowania. Zazwyczaj jego wysokość odpowiada aktualnej wartości rynkowej samochodu. Kto otrzymuje te pieniądze? Leasingodawca, ponieważ to on formalnie był właścicielem pojazdu. Środki z ubezpieczenia trafiają do niego i są przeznaczone na pokrycie pozostałych rat leasingowych.

Niespłacone raty – co, jeśli odszkodowanie jest niewystarczające?

Czasami środki z OC i AC nie pokryją całkowitej kwoty pozostałej do spłaty. Zazwyczaj dochodzi do tego wtedy, gdy kradzieży lub zniszczeniu ulega pojazd, który sporo stracił na wartości w trakcie jego użytkowania. W takiej sytuacji nie ma innego wyjścia niż uregulowanie należności i spłacenie pozostałości leasingu po rozliczeniu odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej.

To może być duże obciążenie, zwłaszcza jeśli nie masz oszczędności wystarczających na pokrycie zobowiązań, bo przecież po kradzieży lub zniszczeniu auta trzeba pomyśleć o zakupie nowego samochodu. Dlatego zaleca się leasingobiorcom wykupienie od razu przy zawieraniu umowy leasingowej dodatkowego ubezpieczenia GAP (ubezpieczenie od straty finansowej). Taka polisa rekomendowana jest m.in. przez Toyota Leasing. Dzięki niemu pokrywa się różnicę między wartością fakturową, a rynkową pojazdu.

Przykład. Załóżmy, że wartość fakturowa auta wynosi 99 000 zł. Po 4 miesiącach samochód został skradziony, a jego wartość rynkowa spadła do 88 000 zł. Ubezpieczyciel wypłaca z AC odszkodowanie wynoszące 88 000 zł, natomiast z GAP wypłacana jest różnica (99 000-88 000), czyli 11 000 zł.  Dzięki temu leasingobiorca nie zostaje z tym ciężarem finansowym.

Podsumowanie i dobre praktyki

  • Utrata auta leasingowanego wiąże się z obowiązkiem spłaty zaległych rat – do momentu zakończenia formalności i przekazania odszkodowania.
  • Warto wykupić polisę AC oraz GAP, by zabezpieczyć się przed stratą wartości auta.
  • Najważniejsze: natychmiastowe zgłoszenie szkody – na policję, do leasingodawcy i ubezpieczyciela – przyspiesza proces i chroni twoje interesy.

Artykuł zewnętrzny.

Polecane: